środa, 24 września 2014

Yankee World - Zaczarowane miejsce w Poznaniu

Hej,

W ubiegłym roku, mniej więcej o tej samej porze, kiedy sezon na kocyk i ciepłą herbatę trwał w najlepsze, natrafiłam pierwszy raz na Yankee Candle. Zupełnie niezaznajomiona z produktem słuchałam tych ochów i achów na ich temat. Wszystkim niby tak pachną, palą się godzinami i do samego dna - jak to możliwe?! 

Jako że znałam tylko takie świeczki za góra "10 zeta", których za nic w świecie nie czuć w 5 pokojach i mieszkaniu sąsiadki, byłam prawie przekonana, że ta kampania marketingowa traktuje mnie jak emeryta, któremu chce wcisnąć cudowne garnki o wartości samochodu ;) Wszędzie, no dobra, prawie wszędzie atakowały mnie "Janki"! Na blogach, na Youtube, na Facebook... A spróbuj wejść do jakiegoś sklepu internetowego z "Jankiem" w asortymencie to sprytny robot będzie Cię śledził niczym Rutkowski i przypominał, że wyszłaś ze sklepu i nie zainwestowałaś w cudowny słoik swojej dniówki. 

Ludzie gadali, chwalili,  a u mnie w domu, zamiast cudowną świeczką pachniało gotowanym wcześniej obiadem - peszek! Długo walczyłam ze swoim zdrowym rozsądkiem, ale moja babska ciekawość ostatecznie (i jak zwykle) zdominowała racjonalne myślenie. Na szczęście, nabyta cecha poznańskiego dusigrosza pozwoliła mi na zakup tylko wosków do kominka. Kwota 5,7 zł boli znacznie mniej - prawda?! ;)

I tak się zaczęło - od wosku Pink Sands 

Żródło: http://yankeeworld.pl/pl/p/Pink-Sands-Wosk/298



Wybieranie zapachów online to jak kupowanie samochodu tylko dlatego, że ładnie wygląda. Trochę to nie po mojemu więc ucieszyłam się kiedy przed sezonem kocykowym 2014 dowiedziałam się o klimatycznym miejscu w Poznaniu ze świecami Yankee Candle :)  

 Yankee World to nietypowy sklep ze świeczkami, ale też miejsce spotkań, w którym możemy poplotkować z przyjaciółką. Mieści się w samym sercu Poznania na ulicy Garbary 35. Nie będę Was oszukiwać. Sklep kusi pięknie prezentującymi się świecami. Co jeden zapach to piękniejszy. Trudno jest się więc opanować przed zakupem największego słoika - dobrze, że mojego ulubionego zapachu nie było, bo mój portfel zostałby mocno odchudzony. 


Jeśli szukacie stacjonarnie świeczek z Yankee Candle to polecam Wam to miejsce! Spędzicie tam miło czas, a Wasz dom będzie przepięknie pachniał. Być może ktoś będzie zdziwiony, jak można zapłacić tyle za świeczkę, ale odpowiedź jest tylko jedna - heeeloł to "Janki" a nie zwykła świeczka ;)


Napiszcie mi czy Wy też jesteście fankami tych świeczek i wosków :) Jestem bardzo ciekawa jaki zapach jest Waszym ulubionym. 

Do miłego,
Ludka  

1 komentarz: